poniedziałek, 30 maja 2011

Phil Collins

Ostatni punkt majowej wycieczki po Europie - Szwajcarskie miasteczko, w którym osiedlił się Phil Collins.

Poniżej 3 ujęcia i...




...efekt tej wizyty.



Tym samym, po przejechaniu 2500km spełniłem jedno z największych marzeń. A w końcu żyje się po to, żeby je spełniać.
Od razu odpowiadam - nie było łatwo. :) ...ale warto.

1 komentarz:

  1. ach jak pięknie! trzeba spełniać swoje marzenia jak tylko to możliwe ;)

    OdpowiedzUsuń