niedziela, 25 lipca 2010

Teneryfa... część 1.

"Teneryfa – należąca do Hiszpanii wyspa na Oceanie Atlantyckim, u północno-zachodnich wybrzeży Afryki. Jest największą i najludniejszą wyspą w archipelagu Wysp Kanaryjskich i najludniejszą wyspą hiszpańską. Teneryfa, choć geograficznie leży w północnej Afryce, jest integralną częścią Hiszpanii i Unii Europejskiej. Na wyspie walutą jest euro, a językiem urzędowym język hiszpański. Można tu się także porozumiewać po angielsku i niemiecku, w tych językach są niekiedy też tablice informacyjne." (Wikipedia)


Santa Cruz de Tenerife - stolica i zarazem największe miasto na wyspie oraz drugie (zaraz po Las Palmas) największe miasto Wysp Kanaryjskich liczące 220tys. mieszkańców. Po lewej stronie widać Auditorio de Tenerife - Ciekawie zaprojektowany obiekt kulturalny, którego budowa trwała 6 lat (1997-2003). Druga ciekawostka to stojące nieopodal Torres de Santa Cruz, czyli dwa najwyższe drapacze chmur na Wyspach Kanaryjskich (120m wysokości bez anteny) i zarazem najwyższe budowle mieszkalne w Hiszpanii. Auditorio i Torres stanowią najbardziej rozpoznawalne punkty miasta.


Plaza de Espana. Mieści się nieopodal portu, z którego na cały świat eksportowane są banany, warzywa i wyroby tytoniowe oraz przy największej ulicy handlowej Santa Cruz. Z ciekawostek należy wspomnieć fakt, że na Teneryfie obowiązuje 5% podatek VAT, dzięki czemu często można kupić taniej produkty znanych marek - przede wszystkim alkohole, perfumy i tytoń.


Nieopodal stolicy znajduje się małe miasteczko San Andres i przylegająca do niego plaża Las Teresitas - prawdopodobnie najbardziej znana plaża Teneryfy ze względu na przywieziony na nią piasek z Sahary. Aby zapobiec wymywaniu go przez ocean została zbudowana zapora widoczna na zdjęciu.


Wieża Kościoła Parafialnego Niepokalanego Poczęcia w mieście La Orotava. Jest to jedno z dwóch miejsc na Teneryfie wpisane na listę UNESCO oraz jedno z najstarszych miast na wyspie. Niestety, nie ma się co oszukiwać, Wyspy Kanaryjskie to nie Grecja, gdzie zachowały się pamiątki z przed wielu tysięcy lat, a ich kolonizacja przypada na XIV - XV wiek, stąd nie zobaczymy tu spektakularnych budowli i nie poczujemy "ducha antyku".


Widok na Puerto de La Cruz z dziedzińca szpitala w La Orotavie.


Autostrada TF-5 prowadząca ze stolicy do miejscowości Puerto de La Cruz. Jadąc nią można podziwiać takie obrazki, jak powyżej. Wulkan Pico del Teide - drugie dziedzictwo Teneryfy wpisane na listę UNESCO - góruje nad wyspą z wysokością 3718m n.p.m. będąc jednocześnie najwyższym szczytem w Hiszpanii i najwyższym szczytem na jakiejkolwiek wyspie atlantyckiej. Jest widoczny prawie z każdego miejsca na Teneryfie.



A żeby nie było tak sielsko to chciałbym pokazać, że w Hiszpanii też się pracuje i to ciężko (mimo zwariowanej sjesty między godziną 13. a 17., której nie mogę pojąć). Lipiec, 35 stopni celsjusza, ponad 2500m n.p.m. - bliżej do słońca, które nie znało pojęcia "opalać", a skupiało się na "spalać" to już chyba nie może być... A pracować trzeba.


Jedna z wielu plantacji bananów na wyspie. Trzeba przyznać, że banany smakują inaczej niż te, które można kupić w Polsce. Są małe, bardzo mocno czuć ich aromat i są naprawdę słodkie. Zapewne to zasługa klimatu na wyspie, a dokładniej na jej północnej części, gdzie przeważa wilgotny klimat, częściej pada i nie jest tak gorąco. Jest to jeden (a może główny) z powodów, dla którego warto odwiedzić Teneryfę - zróżnicowanie klimatu i flory. Wyspa jest mała, ma rozpiętość 80x40km, ale pogoda potrafi zmieniać się diametralnie; w jednej chwili mogą być 24 stopnie, silne zachmurzenie i wiatr, ale już 10km dalej temperatura może się podnieść o 10 stopni, na niebie może nie być ani jednej chmury, a wieje jedynie delikatny wiaterek.


A na koniec pierwszej części, ciekawostka z ogrodu botanicznego Jardin Botanico, znajdującego się w Puerto de La Cruz. Sympatyczny żółw, który wynurzył się z wody, wszedł na kamień, ziewnął, a potem zastygł w pozycji jak powyżej... Leżał tak długo i tak nieruchomo, że Ci, którzy nie widzieli jak się rozkłada, stwierdzili, iż musi być sztuczny.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz